Uwielbiam gotować, piec na ogniu na wolnym powietrzu, niestety jakoś ostatniego czasu z powodu budowy naszego gniazdka, działka wciąż zajęta. Wymurowanie domku dla Papug i położenie tarasu wciąż wydłużają się. Zawsze coś, ale kiedy zakończymy tą budowę, przyjdzie czas na mój wymarzony piec drzewny. Oj kiedy to będzie :))) Nie mogę się już tego doczekać. Nowe przepisy, nowe możliwości smakowe. Ale to jeszcze trochę potrwa. Kiedy przychodzi ochota na smaki z dzieciństwa radzę sobie gotując na grillowym palenisku np. zupę grochową, której smak, jak dla mnie, rożni się od tej gotowanej na gazie lub ,,elektryczce" hi,hi...
Ciepłymi porami , od czasu do czasu, mamy ochotę na grilla. Lubie wtedy przygotowywać rożne ciekawe sałatki, które podkreślą dodatkowy smak przepełniony dymnym drzewem.
Składniki:
3-pory
3-pomidor
nać selera
śmietana gęsta
musztarda
sol
pieprz
majonez
oliwa z oliwek
przyprawy np. francuska mieszanka
Przygotowanie:
porę, nać selera pokroić, sprószyć solą i skruszyć poprzez wyciskanie ręką.
dodać pokrojone w kostkę pomidory
przygotować sos
śmietanę + łyżka musztardy + 2 łyżki majonezu + łyżka oliwy z oliwek, przyprawy francuskie (można użyć każdych przypraw) mieszamy ze sobą razem. Dosalamy do smaku i dodajemy mieszając wszystkie składniki do sałatki ,,Joli"
Podaję do ugryllowanego mięsa razem z ziołowymi ziemniakami
SMACZNEGO :)))